Mijający letni sezon w Robotach Ręcznych zaowocował kilkoma przełomowymi nowościami, m.in. w naszej ofercie pojawiły się skórzane torebki. Ich dołączenie do rodziny RR poprzedziły modele wiklinowych i rogożynowych koszyków, które wzbogacały skórzane dodatki, takie jak chwosty, skórzane metki, woreczki wykonane z licowej skóry, a także paski z bydlęcej skóry. Naturalne materiały towarzyszą nam od lat - w pierwszych modelach drewniaków używaliśmy wysokiej jakości skóry juchtowej, obecnie w chodakach łączymy wyselekcjonowaną skórę welurową i licową z bukowymi podeszwami. Nasze obuwie domowe, czyli kapcie, w niektórych częściach Polski znane jako laczki lub pantofle, szyjemy z miękkiej naturalnej owczej skóry. Woolen Slippers to obecnie najchętniej wybierany przez Was model futrzanych kapci. Jednak wróćmy do torebek.
Rozpoczynająca się jesień nie powinna nas zniechęcać do noszenia koszy, czy toreb wykonanych z wikliny lub rogożyny. Te materiały nie boją się wilgoci, ale uważać powinniśmy na ich skórzane elementy. Jeśli chodzi o pielęgnację wikliny odsyłamy Was do artykułu o wiklinie.
Pamiętajmy, że te wyjątkowe torebki wykonane z naturalnych plecionek fantastycznie sprawdzą się zarówno w wiosenno-letnich stylizacjach, jak i w jesiennych czy nawet zimowych lookach. Ale o tych napiszemy więcej w następnych wpisie. Tymczasem zachęcamy do zapoznania się z kilkoma przydatnymi radami o tym, jak używać i pielęgnować skórę w naszych garderobach. Metody te sprawdziliśmy sami i przekazujemy je dalej, do czego zachęcamy również Was.
Pamiętajmy, że naturalne materiały - niezależnie czy mówimy o skórze, czy wiklinie lub rogożynie różnią się pod względem struktury, jak i odcienia. Drobne niedoskonałości skóry nie są jednak jej wadą, a cechą charakterystyczną. Profesjonaliści doceniają jarzmo - czyli 'rysunek' skóry - który jest niepowatarzalnym elementem naturalnej skóry. Pięknie prezentuje się szczególnie na skórach roślinnie garbowanych. A nasze brązowe torebki są wykonywane właśnie z takiej skóry. O tym, o czym warto pamiętać gdy zdecydujesz się na zakup torebki ze skóry lub z elementami skórzanymi, piszemy poniżej.
TAKE CARE OF ME:
- Zasada numer jeden. Dbaj o mnie tak samo jak dbasz o siebie, nie wystawiaj na działanie ekstremalnych temperatur. Nie zabieraj mnie na długie spacery w deszczu, a jeśli już złapie nas ulewa, to proszę nie susz mnie suszarką i nie kładź mnie obok kaloryfera, ponieważ mocne źródła ciepła może sprawić, że na mojej gładkiej powierzchni pojawią się pęknięcia. Zamiast tego dokładnie wytrzyj mnie kawałkiem bawełnianej ściereczki.
- Pamiętaj, długie opalanie mi nie służy, pod wpływem promieni słonecznych mój kolor zacznie się zmieniać na ciemniejszy.
- Proszę uważaj i staraj się nie oblać mnie niczym, jeśli jednak przypadkowo ubrudzisz mnie to niestety mogą pojawić się plamy, które niechętnie schodzą. Jeśli jestem już poplamiona to niezwłocznie przetrzyj moje skórzane elementy lekko wilgotną ściereczką, a następnie wytrzyj mnie dokładnie do sucha. Czas gra tu istotną rolę, dlatego nie odkładaj czyszczenia na później. W razie potrzeby moje wiklinowe bądź rogożynowe ciało również możesz przetrzeć zwilżoną ściereczką, a do wody opcjonalnie możesz dodać kilka kropli soku z cytryny.
- Wiem, że wykonana z rogożyny, szczególnie w dużym rozmiarze, jak Miss Rogozhin O'Leather, New Rogozhin Girl, czy Rogozhin Sister, wyglądam solidnie, a moje pojemne wnętrze może zmylić nie jednego, pamiętaj jednak proszę, że jestem ręcznie wypleciona i delikatna oraz nieprzystosowana do noszenia ciężarów, pod których naciskiem moje rączki zaczną stopniowo się wydłużać, a w konsekwencji długotrwałego przemęczenia mogę je nawet stracić.
- Nie rzucaj mną, wiklina lub rogożyna, z której powstajemy jest podatna na złamania, a rogożyna łatwo się kruszy.
- Przechowuj mnie ostrożnie, najlepiej w pudełku i worku przeciwkurzowym, abym nie była narażona na zgniecenia czy kontakt z innymi przedmiotami.
Zatroszcz się o mnie, a ja odwdzięczę się przyjaźnią na długie lata.